25 czerwca o 9:00 rozpoczął się III Zlot Fiata 126p. organizowany przez zdunowskich miłośników tego pojazdu zrzeszonych w klubie „Awaryjni 126p.” Na zlocie pojawiło się 136 samochodzików tak popularnych w Polsce XX wieku. Na początek uczestnikom zlotu rozdano pakiety startowe. Następnie w kawalkada „maluchów” pojechała na krotoszyńskie targowisko gdzie przeprowadzono konkurencje sprawnościowe. Właściciele fiacików jeździli z wypełnioną wodą szklanką i starali się jak najmniej kropli z niej uronić. Wykazywali się umiejętnością zapakowania autka na wakacje, wymieniali koło na czas i rzucali do celu. Po zawodach maluchy wróciły do Zdun. Tu rozegrano konkurs wiedzy na temat fiata 126p. W czasie wydarzenia można było zaopatrzyć się w pamiątkowe gadżety, w tym w koszulki z logo III Zlotu (które "rozeszły się" w 10 minut) oraz np. w przydatne narzędzia czy kosmetyki samochodowe. "Atmosfera była super" - zapewnia Wojciech Bania, organizator zlotu. "Nie mieliśmy żadnej awarii. Przyjechali do nas ludzie z całej Polski, m. in. z Gdańska, Szczecina, Inowrocławia, Poznania, Wrocławia, Dolska, a jeden uczestnik z Niemiec". Warto wspomnieć, że radioodbiorniki zamontowane w samochodach były źródłem informacji o poczynaniach naszych piłkarzy podczas odbywającego się meczu Polska-Szwajcaria. W sobotnie popołudnie właściciele fiacików w swoich ognistych maszynach rozjechali się do domów.