W dniach 01/02.12.2018  zawodnicy UKS Shodan kolejny raz stanęli do walki w rumuńskim mieście Cluj Napoca. W turnieju „Romanian Centennial Karate Open Cluj Napoca” wystartowało aż 830 zawodników reprezentujących 79 klubów z 18 państw.

Shodaniacy tym razem jako grupa młodszych zawodników pojechała walczyć i zdobywać kolejne doświadczenia w rywalizacji międzynarodowej - i wyszło świetnie! Efektem świetnej postawy Shodaniaków są wywalczone 2 złote, 2 srebrne i 3 brązowe medale. Wysoki poziom sportowy, prezentowany przez 2 dni walk na 10 matach  w licznie obsadzonych  konkurencjach był wyzwaniem – dla medalu trzeba wygrać 2/3 pojedynki.

Swój wielki dzień miała Weronika Marcisz, która po wolnym losie i dwóch kolejno wygranych walkach stanęła na najwyższym stopniu podium w kumite - wielki szacunek i brawa za waleczność i postawę walki do końca! W kumite indywidualnym srebro wywalczył Jakub Romański wygrywając wcześniej trzy pojedynki. Finał przegrał niestety przez wskazanie. Brąz wywalczyła Zosia Duczmal wygrywając trzy walki i uznając tylko raz wyższość Rumunki. W kumite drużynowym Matylda Ozga, Zofia Duczmal i Anna Streubel  wywalczyły brązowy medal w ekscytujących pojedynkach. Brąz w kumite wywalczył też Jakub Formanowski, który choć walczył dobrze, to musiał uznać wyższość zawodnika z Cypru na drodze do finału. W konkurencji kata srebrny medal wywalczyły pięknie walcząc i pokonują aż pięć drużyn, Zofia, Matylda i Anma. Złoto w mastersach wywalczył trener, Jarosław Adamski.

Ranga turnieju była związana z obchodami 100-lecia Rumunii i wpisana w krajowe obchody tego święta. „Mogliśmy się przekonać o rozmachu obchodów i pięknym sposobie świętowaniu w sobotę, kiedy wybraliśmy się na spacer na rynek - po zakończeniu pierwszego dnia startów. Tradycyjnie był już tam jarmark świąteczny. Piękne widowisko światła i dźwięku opisująca historię powstania Rumunii i Transylwanii – uczta dla oka i ucha prezentowania na Budynku Opery i Teatru w Cluj. Koncert Rumuńskiej gwiazdy muzyki – wszyscy dookoła nas  śpiewali.  Pięknie oświetlone ulice zachwycały, jak co roku.  Po prostu atmosfera Wielkiego Święta Narodowego, w której dane było nam uczestniczyć – jakże podobnego do naszych niedawnych uroczystości.” Relacjonuje Jarosław Adamski, trener UKS SHODAN.

Kolejny raz Shodaniacy pokazali, że potrafią walczyć. W takich startach okazuje się też jak ważne jest przygotowanie psychiczne młodych zawodników.  Sukces i porażka rodzą się jako pierwsze w głowie.     „Tu chciałbym podziękować rodzicowi - Mariuszowi Formanowskiemu  za pomoc i pracę w trakcie wyjazdu, a była ona ogromna.” Podkreślił Jarosław Adamski.

Opracowanie: J. Adamski

Fot.: UKS SHODAN